29 kwi 2014

CHODŹ ZOBACZ I ZDECYDUJ CZY ZOSTAJESZ

Piszę, kasuję, piszę, kasuję, piszę, kasuję. Nie wiem, jak zacząć, bo to trudny dla mnie moment. Niby wszystko przemyślałem, decyzję podjąłem i jestem pewny tego, co chcę zrobić. A jednak mam problem z napisaniem głupiego pożegnania.

Pożegnania, bo ten wpis jest ostatnim na tym blogu. Dlaczego tak? Nie ma co wchodzić w szczegóły, bo ja z internetu nie znikam, a przenoszę się w inne, bardziej życiowe i bardziej odpowiednie dla mnie miejsce. Ścieżka, którą do tej pory szedłem nie była złą drogę - wręcz przeciwnie, była najlepsza, jaką mogłem te 1,5 roku temu wybrać. Poznałem masę zajebistych ludzi, sporo się nauczyłem i w ogóle stałem się lepszym człowiekiem - rodzina zaświadczy ;) Ale doszedłem do rozjazdu na tej drodze i w którąś stronę muszę pójść. Nie stać w miejscu (tak jak teraz), nie cofać się, ale obrać inny kierunek.

Super będzie, jeśli pójdziecie tam ze mną, ale nie obrażę się, jeżeli nie. Po prostu to nie będzie miejsce dla każdego. Co nie znaczy, że ja na tym stracę - jakiś procent poczuje zawód i odejdzie, ale przyjdą inni zainteresowani tematem. Do tego moje zadowolenie - bezcenne :)

Ok, starczy. Ciąg dalszy, już w nowym miejscu znajdziecie TU, a na nową główną nowego bloga wchodzicie TĘDY.